Recenzja ,,Izabela. Świat w płomieniach” została nagrodzona
Usiąść wygodnie i nie ekscytować się, gdy docierają cudowne wieści z biblioteki, jest zwyczajnie niemożliwe.
Miejska Biblioteka Publiczna w Jaśle zorganizowała konkurs na recenzję książkową w ramach projektu "Okamgnienie – wrażliwi na czytanie!", który ma na celu propagowanie działań skupionych głównie wokół książki. Moja recenzja NAGRODZONA!
"Okamgnienie – wrażliwi na czytanie!"
Zgłaszając swoją recenzję do konkursu, nie miałam pojęcia, jak to wszystko się ułoży. Choć w głębi serca mocno wierzyłam w to, że moja recenzja się obroni i zdobędzie uznanie jury.
Książka ,,Izabela. Świat w płomieniach” jest powieścią, która mnie niezwykle urzekła, dlatego z ogromną przyjemnością opisałam swoje wrażenia po jej lekturze. Zapewne do wielu z was dotarła informacja, że 25 października w księgarniach pojawi się kontynuacja losów Izabeli. Krzysztof P. Czyżewski napisał następną pełną tajemnic i zapewne zaskoczeń powieść ,,Izabela i sześć zaginionych koron".
Cieszę się, że jedną z nagród w konkursie, jest fakt, iż moja recenzja będzie dołączona do egzemplarzy książki w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Jaśle, co pozwoli w podjęciu decyzji czytelnikom.
Fragment mojej recenzji:
,,Izabela. Świat w płomieniach" to powieść przenosząca nas do okresu oświecenia i snutych w tle marzeń o niepodległej Polsce. Opowieść o losach Izabeli Czartoryskiej z elementami biografii, legend, zagadek oraz fikcją autora.
,,Każdy strych to cmentarzysko pamięci. Jedni wchodzą tam, by przywołać wspomnienia, inni nigdy tam nie zaglądają, bo tak łatwiej zapomnieć.” Bardziej wymownego i wyrazistego wstępu nie sposób sobie wyobrazić. Krzysztof P. Czyżewski doskonale wiedział jakich słów użyć, by swojego odbiorcę poruszyć i zaciekawić.
Książka ma wiele wątków i bohaterów, wśród których rzecz jasna najważniejsza jest Izabela z niepojętą słabością do szperania w historii. Medalion i fibula owiane tajemnicą, trafiając do rąk księżnej, sprawiają, że zaczyna dochodzić ich pochodzenia i znaczenia.
Wszystko to, krok po kroku doprowadza Izabelę do Torunia, słynącego z heroicznej postawy mieszczan. Od tego momentu dawkowane są smaczki, które raz za razem podsycają chęć przeczytania kolejnej strony książki.
Nowe fakty, intrygi, prawdziwe, ale i fikcyjne wydarzenia przeplatające się ze sobą uwalniają wachlarz emocji. Krzysztof P. Czyżewski zadbał, by nikt nie pogubił się w gąszczu poruszanych wątków i przedstawianych postaci. Sposób, w jaki przygotował się do napisania tej powieści, jest imponujący. Precyzyjnie zarysowana epoka, detale i osoby sprawiają, że choć książka jest sporych rozmiarów, to czyta się ją bardzo dobrze.
,,Wszystko, co Czartoryska robiła, robiła z pasją, zaangażowaniem i pełnym przekonaniem. Ale tak samo jak nagle się do czegoś zapalała, tak samo nagle i łatwo z tego rezygnowała. Gdy czegoś zapragnęła, chciała to mieć od razu. Równie szybko, i to z błahych powodów, potrafiła popaść zarówno w zachwyt czy euforię, jak i w przygnębienie lub złość. Wszystkie te emocje, po kolei lub równocześnie, przeżywała na zewnątrz. Emocje napędzały czyny, czyny emocje.”
Więcej: TUTAJ
Moje recenzje opublikowane ostatnio:
- ,,Poza sezonem. Nowego początki" – Sylwia Markiewicz
- ,,Co na karmi. O rzeczach, które pozwalają nam przetrwać” - recenzja
Subskrybuj
Zgłoszenie