Wyjątkowa książka, w której głównym bohaterem jesteś Ty.
Umieszczone w zawiłej kolejności rozdziały, skłaniają czytelnika do rozwikłania zagadki Profesora. Rozwiązujesz, główkujesz i wiesz, na którą stronę książki masz przejść. Na końcu każdego rozdziału znajdują się cenne wskazówki, które pomogą w rozwiązaniu łamigłówki.
,, Aby się dowiedzieć, na której stronie kontynuować lekturę, musisz najpierw rozwiązać zagadkę, a potem przekształcić ją w liczbę za pomocą narzędzia, które znajdziesz w książce: będzie to numer strony, na której powinieneś dalej czytać”
Hiszpański serial ,,Dom z papieru” zyskał miliony widzów na całych świecie. Przyszła kolej na ,,Dziennik Profesora” czyli nie lada gratkę dla fanów przygód Sergio i ekipy w maskach. 14 października na polskim rynku wydawniczym miała miejsce premiera tej książki. Ci, co śledzili losy bohaterów serialu na Netflix, zacierali z niecierpliwością ręce, by w swojej kolekcji mieć egzemplarz tej książki.
Mózg największego w historii Hiszpanii napadu – Sergio Marquina był bardzo chorowitym dzieckiem. Większość dzieciństwa spędził w szpitalnej sali. W San Sebasian zaprzyjaźnił się z Jerą Lamarkę. Uzupełniali się jak mało kto. Błyskotliwy inteligent i konstruktor figurek z origami stworzyli mistrzowski duet.
***
Od napadu mija jakiś czas. Przyjaciel Profesora ogarnia właśnie swój warsztat motocyklowy, gdy zostaje mu dostarczona przesyłka.
,,Dziś zamknąłem definitywnie przedostatni projekt mojego życia: warsztat naprawy motocykli. Wciąż to samo: przedostatnia miłość, przedostatni kieliszek, przedostatnia klęska... Jak gdyby moje życie uporczywie trzymało mnie na brzegu, zamiast wypłynąć na pełne morze. A może po prostu jestem feralnym optymistą z butelką do połowy pełną, która niestety zawsze jest ciut poza moim zasięgiem”.
,,W Arandzie de Duero świt wstał chłodny. Był to jeden z tych poranków, kiedy zakładasz trzy warstwy ubrania, a z ust leci ci para. Łaziłem z telefonem przy uchu i odsprzedawałem ostatnie narzędzia większym farciarzom niż ja, kiedy zadzwonił domofon. Listonosz przyniósł mi paczkę jak za dawnych czasów – w brązowym papierze pakowym i przewiązaną na krzyż szpagatem”.
List, notes, blaszana puszka, zdjęcie maski Dalego, czerwony ptaszek z papieru...
Przed Jero stoi do rozwikłania zagadka, która w jego przekonaniu ma zaprowadzić do części łupu, który pozostawił dla niego Sergio. Ty jako Czytelnik możesz mu w tym pomóc. Powodzenia w rozwiązywaniu tych fascynujących łamigłówek.
Książka wciąga od pierwszych stron i miejscami trzeba się nieźle nakombinować. To dobra pozycja do analizy w towarzystwie przyjaciół. Macie gwarancję dobrej zabawy.
Profesorski plan
Po przeczytaniu tego wpisu zaopatrz się w notesik, czerwone kartki do robienia origami, bo na 100 procent zaczniesz przygotowywać swój ,,profesorki” plan.
Dziękuję za egzemplarz recenzencki Wydawnictwu Pascal.
Przeczytaj także: O zarządzaniu sobą w czasie, czyli co Budzyńska ma wspólnego z jajami
Ania :)
Subskrybuj
Zgłoszenie