Choć listopad już prawie na finiszu, jest kilka rzeczy, które wato zrobić jeszcze w tym miesiącu. Poniżej pięć moich propozycji

1. Zatrzymaj się
Listopad to wyjątkowy miesiąc. Częściej niż zwykle zastanawiamy się nad swoim życiem, myślimy o przemijaniu. To miesiąc, w którym odwiedzamy okoliczne cmentarze. Mocniej niż zwykle otulamy swoimi myślami tych, którzy odeszli. Mamy większą okazją zatrzymać się, usiąść, ożywić wspomnienia. Jak mawiał Haruki Murakami ,,Wspomnienia ogrzewają nas od środka”. To właśnie w listopadzie doświadczamy tego ciepła.
Pisząc na temat listopadowego fenomenu, przypomniał mi się pewien piękny cytat: ,,Trzeba to mówić bliskim i to często. Nie można nic odkładać na później. Życie potrafi nas zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie, dlatego nie warto gromadzić dobrych słów w sobie” (Monika A. Oleksa).
Zbyt wiele razy, wiele rzeczy, gestów, słów, spotkań odkładamy na bliżej nieokreślone jutro. Zamiast zająć się czymś tu i teraz mówimy: później, jutro, w przyszłym miesiącu itd. Zapominamy, że jutra może nie być i to czego za pomocą kiepskich wymówek nie chcieliśmy zrobić, nikt za nas nie dokona. To przepadnie, zostanie niezrealizowane.
Listopad – miesiąc trochę jesienny, ale coraz dotkliwiej przypominający o nadchodzącej zimie.
Zatrzymaj się, niespiesznie przeanalizuj ostatnie dni, tygodnie. Pomyśl, co chcesz zrobić i na tym skup swoją uwagę. Rzeczy, które do niczego nie prowadzą i sprawiają, że stoisz w miejscu – odłóż i nie myśl o tym.

2. Znajdź czas na przyjemności
Kiedy na zewnątrz pogoda nas nie rozpieszcza, a słońca coraz mniej, warto znaleźć takie małe przyjemności, które skutecznie umilą nam czas. Pomyśl co sprawia, że pozytywnie ładujesz swoje akumulatory, że nakręcasz się do działania. Nie trzeba tych ,,umilaczy” wykonywać przez cały dzień, bo wiadomo realnie nie mamy na to czasu. 30 minut dziennie, jestem pewna, że znajdziesz. Polecam rozpisać w kalendarzu, na każdy dzień jakąś przyjemność i zwyczajnie to zaplanować.
- dobra książka
- spacer
- kubek gorącej czekolady
- yoga
- kawa z koleżanką

3. Zrób listę świątecznych prezentów
Żeby w grudniu, nie obudzić się z ,,ręką w nocniku”, bo kurier nie zdąży dowieźć świątecznych prezentów na czas, lepiej już w listopadzie zająć się tym i wszystko zaplanować.
Weź kartkę i długopis, wypisz wszystkie osoby, które chcesz obdarować prezentem świątecznym, następnie pomyśl, co będzie odpowiednie dla nich.
Dzięki odpowiednio sprecyzowanej liście unikniesz bałaganu i łatwiej będzie ci rozplanować wydatki.

4. Świąteczne kartki – ponadczasowe
Najłatwiej jest wysłać życzenia e-mailem, ale i tak będę upierać się przy swoim stwierdzeniu, że tradycyjna forma składania życzeń jest najlepsza. Jeśli dołożysz do tego jeszcze własnoręcznie wykonaną kartkę, napiszesz życzenia od serca to osoba, do której ją zaadresujesz będzie bardzo szczęśliwa. Warto praktykować tą formę korespondencji.

5. Posłuchaj dobrej muzyki
Muzyka łagodzi obyczaje. Słuchając muzyki możesz spacerować, wykonywać domowe obowiązki. Jeśli twój tryb pracy na to pozwala, to również pracując możesz słuchać muzyki. Bardzo lubię pracować, gdy w tle słuchać muzykę klasyczną. Zresztą ten gatunek muzyki towarzyszy mi bardzo często. Gdy obrabiam zdjęcia, sprzątam, gotuję towarzyszy mi Vivaldi, Chopin. Klasyka nie tylko mnie odpręża, relaksuje, ale również pomaga w skupieniu. To doskonały kompan. Warto słuchać wartościowej muzyki, która będzie miała pozytywny wpływ na funkcjonowanie naszego mózgu.

Mam nadzieję, że ten post będzie dla Ciebie przydatny :)

Ania :)