Zabieram Was w wyjątkową podróż, gdzie cyprysy, oliwne gaje, słynna droga Gladiatora skąpane w Toskańskim słońcu sprawiają, że człowiek czuje się jak w raju. W Toskańskim miasteczku swoje szczęście odnalazła Danusia Indyk – Polka w Toskanii, której chciałabym poświęcić dzisiejszy wpis.

Lata rozterek, niepewności, szukania szczęścia i przede wszystkim siebie zaprowadziły Danusią do słonecznej Toskanii. Do miejsca, gdzie dostała skrzydeł, mimo iż jej droga miejscami była bardzo wyboista i tragiczna.

Z Milówki do Toskanii

Debiutancka książkę Danusi ,,Moje życie od kuchni. 70 włoskich przepisów” wraz z każdym zdaniem będzie przenosić was do przepięknej włoskiej kultury. Ta książka to nie tylko przepisy, ale i historia dziewczyny z Polski, która odnalazła siebie we Włoszech.
Potężna pasja, emocje, determinacja i osobista tragedia zostały opisane szczerze i od serca. Wielokrotnie miałam łzy w oczach, a treść wnikała do mnie i przeszywała moje serce najróżniejszymi emocjami. Zdałam sobie sprawę z tego, że nie tylko mnie przyszło się zderzyć z tragedią i utratą ukochanej osoby. Historia Danusi jest bliska memu sercu i odnajduję w niej cząstkę siebie i być może to sprawia, że jest ona dla mnie tak niezwykła.
Danusia pokazuje ogromną siłę, taki polsko-góralski potencjał, kopnięcie. Choć w ułamku sekundy zawalił się jej świat, po upływie pewnego czasu, który jest potrzebny, by złapać oddech, Danusia pozwala sobie na nowe, równie piękne życie.

,,Przeszłość jest już za tobą. Przeszłości już nie ma. To, co się stało, już się nie odstanie. Musisz z tym żyć. Patrz w przyszłość. Odpuść. Uwolnij się. Wszystko dzieje się po coś.”

,,Moje życie od kuchni. 70 włoskich przepisów” to przepięknie wydana, przesiąknięta włoskimi specjałami książka, dodatkowo okraszona przejmującą historią. Przebyta przez Danusię podróż, o której możecie poczytać w jej książce, finalnie zaprowadziła ją do Toskanii. Proste smaki, tradycja, włoski temperament i przepiękne krajobrazy raz za razem będą was uwodzić i czarować. To niesamowite, że można mieć cząstkę jej świata u siebie w domu.

Toskania jest miejscem, które pragnę odwiedzić. Ilekroć zerkam na fotografie, które ilustrują panujący tam klimat, mam wrażenie, że to miejsce to raj. Wyobrażam sobie poranne spacery oliwnym gajem, blask promieni na policzkach, gdy piję prawdziwą włoską kawę.
Dzięki Danusi i jej książce mogę poczuć fantastyczny charakter Włoch, który pochłania bez reszty.

Książkę Danusi możecie kupić TUTAJ

Kobieta kreatywna