Przychodzi taki moment w życiu każdej kobiety, że zauważa na swojej skórze pierwsze oznaki starzenia.
To naturalny proces, niemniej jednak codzienne rytuały pielęgnacyjne pomagają w walce z pierwszymi zmarszczkami.
Właściwa pielęgnacja skóry tak naprawdę zajmuje tylko kilka minut. Jeśli będzie wykonywana starannie, z użyciem właściwych kosmetyków, efekty, które zauważysz będą imponujące, a przy okazji będzie to też twój czas relaksu.
Bardzo często zazdrościmy kobietom z kultury zachodniej gładkiej, promiennej i zadbanej cery. W kulturze azjatyckiej już od najmłodszych lat uczy się kobiety jak dbać o cerę, w jaki sposób ją odżywiać, by cieszyć się jej pięknem jak najdłużej.
Chciałabym się podzielić z Wami moim odkryciem z kosmetycznego zakątka. Jak zapewne zdążyliście zauważyć nie testuje wszystkiego co mi wpadnie w ręce, zwłaszcza jeśli są to produkty kosmetyczne. Zawsze starannie przyglądam się danemu produktowi. Biorę ,,pod lupę” każdy aspekt. Ponieważ moja skóra jest wrażliwa i niestety nie wszystkie kosmetyki są dla niej odpowiednie, tym bardziej muszę być ostrożna z nowościami.
Od miesiąca, przy codziennej pielęgnacji stosuję ampułkę Lanbelle EGF+FGF i efekty są zaskakujące. Przyznam, że nie spodziewałam się, że w tak niewielkim pojemniczku ukryte jest tyle bezcennych składników. Produkt ten zawiera tzw. czynniki wzrostu, które pobudzają moją skórę do produkcji elastyny i kolagenu. Dzięki temu skóra wyraźnie odżyła, stała się bardziej elastyczna, jędrna i gładka.
Ampułka Lanbelle to nieodłączny element mojej codziennej pielęgnacji. Jest bardzo wydajna. Wystarczy kilka kropel produktu, który rewelacyjnie się rozprowadza. Dodatkowy atut to fakt, że preparat ten odpowiedni jest dla również vegan.
Ampułka zawiera ekstrakt z wąkroty azjatyckiej. Jest on polecany w pielęgnacji cery naczynkowej, jak i dla osób, które walczą z cieniami pod oczami. Ampułka zawiera sól kwasu hialuronowego, który pielęgnuje zmarszczki i zapobiega powstawaniu nowych, a beta glukan koi i łagodzi. Unikalny skład ampułki ma bardzo szerokie działanie, które mobilizuje naszą skórę do autoregeneracji, a w konsekwencji zapobiega jej starzeniu się.
Co to są czynniki wzrostu?
Czynniki wzrostu to cząsteczki, które występują w naszym organizmie, naturalnie pojawiają się podczas fazy regeneracji skóry. W naszej skórze zachodzi aktywna komunikacja pomiędzy skórą właściwą a naskórkiem. Czynniki wzrostu są w to zaangażowane. Można by o nich rzec, że to inteligentne białka, które stymulują, dzielą i przekształcają komórki. To fundament dla utrzymanie zdrowej i promiennej skóry.
EGF i FGF mają za zadanie zwiększać syntezę kolagenu i elastyny.
Z wiekiem u człowieka obniża się obecność EGF i FGF. Zauważamy, że nasza skóra jest mniej elastyczna, pojawiają się zmarszczki, trudniej goją się rany.
Ampułka Lanbelle dobrze odżywia skórę i stymuluje do podziału. Ta mała perełka zapewnia promienny wygląd, gładkość i prawidłowe naprężenie skóry.
Na rynku kosmetycznym roi się od wynalazków, które mają zapewnić nam młody wygląd. Półki sklepowe uginają się od ciężaru mniejszych i większych pojemniczków z magiczną miksturą. Zanim jednak po któryś z nich sięgniesz, zapoznaj się dokładnie z opiniami na jego temat. Osobiście nie raz zostałam ,,nabita” w butelkę. Zasugerowałam się pięknym opakowaniem, mega atrakcyjną ceną, a po kilku dniach stosowania, dany kosmetyk lądował w koszu, a wraz z nim moje ,,utopione” pieniądze. Skóra była zaczerwieniona, podrażniona, pojawiały się krostki i to był początek mojej walki o powrót do stany sprzed zakupu danego bubla.
Mówi się, że Polak mądry po szkodzie i rzeczywiście coś w tym jest. Teraz zanim zakupię jakikolwiek specyfik, dokładnie czytam jego skład. Nie dopuszczalne są dla mnie sztuczne barwniki, syntetyczne aromaty, chemiczne środki konserwujące i alkohol. Odkąd stosują ampułkę Lanbelle (kupisz TUTAJ) wiem, że zdecydowałam się na bezpieczny dla mojej skóry kosmetyk, bogaty w czyste ekstrakty roślinne, wysokiej jakości oleje roślinne i składniki funkcjonalne.
Ania
Subskrybuj
Zgłoszenie