Tegoroczną ,,majówkę” postanowiliśmy spędzić aktywnie. Nasz wybór padł na Połoninę Wetlińską w Bieszczadach (1255 m n.p.m). Mimo swych dość sporych rozmiarów, w długie majowe weekendy przeżywa prawdziwe oblężenie. Wędrują starsi i młodsi.
Podczas naszej wyprawy mięliśmy okazję zobaczyć nawet kilkumiesięczne dzieci. To dowód na to, że rodzicielstwo nie ogranicza. Swoją pasję, miłość, można śmiało połączyć z opieką nad małymi dziećmi.
Szlak żółty, którym się poruszaliśmy, na początku biegnie bardzo łagodnie, później robi się coraz bardziej stromy. Podczas przechadzki można podziwiać pasma gór, ale też i piękne doliny.
Zdecydowanie polecam.
Subskrybuj
Zgłoszenie