Czarna, z mlekiem, latte macchiato, cappucino, mrożona, z bitą śmietaną, z przyprawami... kawa, kawa, kawusia.

Trudno sobie wyobrazić dzień bez filiżanki ulubionej kawy. Zaparzona w kafetierce, rozpuszczalna, świeżo zmielona – do wyboru, do koloru.
Najpopularniejszy ,,śniadaniowy” napój nie tylko daje nam przysłowiowego kopa. Pozwala oderwać się na chwilę od codziennych obowiązków. Czarny napój wypity spokojnie i przede wszystkim w dobrym towarzystwie smakuje najlepiej.

Zapewne zgodzicie się ze mną, że kawa z przyjaciółką smakuje cudownie. Tak to już chyba jest, że znajdując chwilę między pracą a domowymi obowiązkami dzwonisz do przyjaciółki i robicie mały wypad na ,,czarną plujkę”.
To niesamowite bo z pozoru zwykłe spotkanie przy filiżance, staje się wyczekiwanym i upragnionym przez nas punktem dnia, tygodnia. Z góry możesz przewidzieć, że będzie super. Co jak co, ale porcja plotek + kawusia to zapewnienie dobrej zabawy.

Jaka kawa smakuje Wam najlepiej?
Ja uwielbiam kawę z cynamonem. Świeżo zaparzona z dodatkiem mleka, posypana cynamonem... mniam mniam :) Do tego zestawu zdecydowanie polecam dobrą książkę (czas tylko dla Ciebie) lub towarzystwo przyjaciółki (bo wiesz, że będzie zabawnie i w doskonałym nastroju)

Łyk za łykiem... samych szczęśliwych chwil :)

Ania :)