Stres paraliżuje, sprawia, że tracimy kontrolę nad sobą i swoim życiem.
Przestajemy myśleć racjonalnie i prawidłowo oceniać daną sytuację. W dzisiejszym wpisie moje trzy sposoby na walkę ze stresem.
1. Sen
Wypoczęte ciało i umysł to mniej narażona na stres Ty. Gdy jesteś wyspana, lepiej radzisz sobie z przeszkodami, które spotykasz na drodze. Widzisz i analizujesz przykładowe rozwiązania na napotkane problemy.
Dobry sen wymaga odpowiedniego przygotowania. Zanim położysz się spać, dobrze jest zadbać o kilka spraw.
a) weź relaksującą kąpiel z dodatkiem ulubionego olejku, następnie wypielęgnuj swoje ciało delikatnym kosmetykiem
b) 2 godziny przed snem nie korzystaj z telewizora, tabletu, telefonu
c) posłuchaj ulubionej muzyki, która pomoże Ci odprężyć i zrelaksować ciało
d) przeczytaj fragment ulubionej książki
2. Spacer
Uwielbiam spacerować; niespiesznie. Podczas spaceru w mojej głowie rodzą się fantastyczne projekty, myśli. Lubię ten czas, kiedy łączę przyjemne z pożytecznym. Najbardziej uwielbiam spacery bieszczadzkimi połoninami, z resztą wiecie o tym doskonale :) Wiadomo nie mogę codziennie przechadzać się po tajemniczych Bieszczadach. Zastępuję to wieczornym spacerem po mojej okolicy, która też ma sporo fajnych zakamarków na spacer.
To właśnie spacer sprawia, że w naszym mózgu wydzielają się endorfiny - hormony szczęścia. Czujesz się zdrowszy, szczęśliwszy, a dobre samopoczucie pomaga zwalczać stres.
3. Uśmiech
Uśmiech to recepta na wszystko. Nie uwierzę, jeśli powiesz, że nie lubisz otaczać się radosnymi osobami. Ludzie z promiennym uśmiechem przyciągają do siebie i zarażają pozytywną energią.
W czasopiśmie "Psychological Science" naukowcy opublikowali wyniki badania, które jednoznacznie podkreśla, że uśmiech pomaga zredukować negatywny wpływ stresu na serce człowieka. Gdy się śmiejesz twoje ciało uwalnia się od napięcia i nie odczuwasz stresu.
Wyrzucenie stresu z życia nie jest łatwe, ale nie oznacza to, że niemożliwe. U mnie, te trzy sposoby sprawdzają się idealnie. Nawet w najbardziej nerwowych sytuacjach (nie mówię, że zawsze – bo ideałów nie ma) udaje mi się opanować tego gagatka (czyt. stres). Stres to uczucie, które jest bezużyteczne i potrafi nieźle namieszać w naszym życiu.
A ty? Jak radzisz sobie ze stresem? Chętnie poznam Twoje sprawdzone sposoby.
Ania :)
Subskrybuj
Zgłoszenie