Lipiec to dla mnie wyjątkowy miesiąc nie tylko ze względu na piękną, wakacyjną pogodę.
W lipcu obchodzę urodziny i od zawsze ten miesiąc kojarzył mi się z radosnymi przeżyciami. Wakacje, słońce, wycieczki, urodziny... Lipiec to zdecydowanie mój ulubiony miesiąc.
Będąc małą dziewczynką, uwielbiałam lipcowe zabawy z przyjaciółmi, bieganie po trawie, skakanie na skakance, gry w klasy. Ten miesiąc od zawsze dostarczał mi mnóstwo pozytywnej energii i radości. Ciepłe wieczory, cykające za oknem świerszcze – cudo. Z roku na rok, niezmienne lipiec wywołuje u mnie ogromne podekscytowanie i radość.
Poniżej mam dla was listę pięciu rzeczy, dla których warto znaleźć chwilę w lipcu.
1. Wybierz się nad jezioro
Polska to bardzo piękny kraj i można znaleźć mnóstwo miejsc, które pozwolą nam odpocząć i zregenerować siły. Całkiem niedawno wybraliśmy się nad Jezioro Tarnobrzeskie. Piękna plaża i bardzo czysta woda. Możesz odpoczywać w pełnym słońcu, ale nie brakuje też miejsc na wypoczynek w cieniu drzew. Miejsce doskonale przystosowane pod względami bezpieczeństwa. Naprawdę warto. Nas bardzo pozytywnie zaskoczyła ta miejscówka. Polecam.
2. Obejrzyj wschód słońca
Letni poranek to moja ulubiona pora dnia. Przedzierające się między drzewami słońce, delikatnie unosząca się mgła – no rewelacja. Ma to w sobie coś magicznego i sprawia, że spokojnie wypita szklanka wody z cytryną z widokiem na dziejące się na niebie cuda, jest idealnym rozpoczęciem dnia.
3. Zorganizuj piknik
Piknik na łonie natury to kolejna moja propozycja. Koc, ulubiona książka, planszówki, coś pysznego... czyż nie będzie cudownie? Spróbujcie choć raz na jakiś czas zafundować sobie taki wypad na łąkę. Możesz jechać sama – jeśli potrzebujesz złapać oddech, ale jest to też fajne rozwiązanie dla całej rodziny. Zobaczysz ile z tego będziecie mieć frajdy.
4. Poczytaj na kocu
Odkąd nauczyłam się czytać, uwielbiałam robić to na łonie natury. Z większą przyjemnością przenosiłam się w świat bohaterów ulubionej książki, kiedy czytałam na świeżym powietrzu. Nie przeszkadzały mi w tym owady, skaczące na koc koniki polne, biedronki. Wtedy był mój czas, w którym oczami wyobraźni tworzyłam sobie obrazy w głowie z czytających książek.
Teraz mając 34 lata również najlepiej czyta mi się na zewnątrz. Uwielbiam rozłożyć się w hamaku z książką w ręku. Spróbuj i ty :)
5. Pohasaj boso po trawie
Zapewne wiesz, że chodzenie boso po trawie ma mnóstwo zalet. Wstań wcześniej i bez pośpiechu pohasaj boso. Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile rozkoszy jest w takim porannym wędrowaniu po trawie.
Mam nadzieję, że znajdziesz chwilę na lipcowy relaks. Często zabiegani zapominamy, że proste rzeczy mają w sobie mnóstwo dobra. Niech ten czas będzie dla ciebie obfity właśnie w takie chwile. Żyje się tu i teraz. Dzisiaj już się nie powtórzy.
Ania :)
Subskrybuj
Zgłoszenie