Wywiad z dekoratorką Iloną Marczyńską
Jasne wnętrze, minimalizm, elegancja i przede wszystkim wygoda. Całość okraszona wpadającymi przez okna promieniami słońca. Dodatki i ponadprzeciętne tekstylia dodają mieszkaniu przytulności i lekkości. Wszystko skomponowane bardzo estetycznie, tak, by podkreślony został wyszukany i naturalny klimat.
Proste rozwiązania i zero przypadkowości
Podkładki, świeże kwiaty, bajeczne wazony są idealnie dobrane. Innym charakterystycznym dodatkiem, który można zauważyć w małym białym domu, są ważki. Ilona wprost uwielbia te małe stworzonka.
Mały biały dom – elegancja bez zbędnego przepychu
Rozświetlone wnętrze domu, jasne ściany, elementy z drewna idealnie zdradzają delikatną oraz wrażliwą naturę właścicielki. Ilona wspólnie z mężem i dziećmi wykreowała kojącą i zaskakującą przestrzeń. Ich dom łączy ponadczasową estetykę i praktyczne akcenty.
Harmonijny dom pełen detali ,,z duszą”
Jaki jest patent na stworzenie domu z sercem? Właśnie o tym, przede wszystkim rozmawiałam z Iloną. Właścicielka małego białego domu zna receptę na tworzenie komfortowego, pięknego, przytulnego i przede wszystkim rodzinnego miejsca.
1. Jakie trendy wnętrzarskie lubisz?
Nie podążam za trendami. Urządzam nasz dom tak, by był miejscem do odpoczynku i relaksu.
2. Twój sposób na urządzenie pięknego, ale przede wszystkim przytulnego miejsca.
Kwiaty, świece, koce, odpowiednie światło, kolory i faktury. To wszystko sprawia, że wnętrze jest bardziej przytulne.
3. Z jaką częstotliwością zmieniasz wystrój domu?
Zmiany wystroju to moja specjalność. Często coś przestawiam, zamieniam, maluję. Czasem tylko po to, żeby poprawić sobie nastrój.
4. Spośród znajdujących się w domu dekoracji, wiele jest wykonanych przez Ciebie własnoręcznie. Skąd czerpiesz inspiracje?
Odskocznią od spraw codziennych jest tworzenie własnego DIY. Najczęściej robię wianki, kompozycje sezonowe i dekoracje świąteczne. Sprawia mi to ogromną satysfakcję.
5. Czy w Twoim domu widoczna jest sezonowość, związana, chociażby z porami roku?
Oczywiście, że tak. Nie wyobrażam sobie wiosny bez świeżych kwiatów w wazonie, jesieni bez dyni i wrzosów na parapecie, a zimy bez zapachu igliwia i goździków w pomarańczy. Sezonowość ratuje przed nudą. To wszystko sprawia, że dom zmienia się i za każdym razem, z innym akcentem w roli głównej jest wyjątkowy.
6. Mówią, że dodatek ma ogromne znaczenie. Jak to wygląda w sztuce wnętrzarskiej?
Dodatki, to kwestia indywidualna. Ja nie wyobrażam sobie wnętrza bez dodatków. To one pozwalają na łączenie stylów i zabawę aranżowaniem.
7. Co według Ciebie jest najistotniejsze w aranżacji domu?
W domu powinniśmy czuć się dobrze i wyjątkowo. Trendy bardzo szybko mijają, a nasza przestrzeń to nasz komfort i spełnione nasze, a nie innych oczekiwania.
8. Twoje ulubione miejsce w domu
Nie mam ulubionego miejsca w domu. Rano kawa najlepiej smakuje mi przy stole. Wtedy wyglądam za okno i planuję cały dzień. Wieczory to czas, kiedy wygłupiamy się z dziećmi na kanapie.
9. Otoczenie małego białego domu również zasługuje na uwagę. Ogród tętni życiem. Jakie rośliny lubisz najbardziej?
Kiedy tylko zaczyna się wiosna, każdą wolną chwilę spędzam w ogrodzie. Ciągle coś przesadzam i dosadzam. Uwielbiam patrzeć, jak wszystko zmienia się na przestrzeni miesięcy. Nasz ogród jest bardzo różnorodny. Króluje w nim lawenda, róże, trzmielina i bluszcze.
Zachęcam Was do zaglądnięcia na instagramowy profil wnętrzarski Ilony @mojmalybialydom Rozkoszujcie się prawdziwie dekoratorską perłą.
Kobieta kreatywna
Subskrybuj
Zgłoszenie