TRIP REMINDER!
Ile razy zastanawiałaś się, w jaki sposób i w czym zapisać swoje wspomnienia z podróży? Szukając idealnego środka, tak naprawdę traciłaś czas, a fakty i wspomnienia, dzień po dniu uciekały z twojej głowy.
Też miałam z tym ogromny problem. Po pierwsze w domu piętrzyły się zeszyty, notesy. Po drugie żaden tak naprawdę nie był idealny, jeśli chodzi o trwałość i wygląd.
Zapisując wspomnienia z podróży zależało mi na tym, by po latach tworzony z sercem notes nie rozpadł się. Wiadomo, że ślady czasu robią swoje, więc tym bardziej poszukiwałam tego idealnego, który urzeknie mnie nie tylko wnętrzem, ale i konstrukcją.
Trafiłam na ideał.
Solidna konstrukcja, rewelacyjnej jakości papier i okładka w moim ukochanym lnie. Czego chcieć więcej? No może wrażeń i podróży, by później móc je zapisywać w trip reminderze.
Wielokrotnie namawiam Was to tworzenia zapisków z ważnych aspektów naszego życia, do których niewątpliwie należą też podróże. Z wyjazdów przywozimy mnóstwo zdjęć i doświadczeń, które warto uwiecznić na papierze, by później móc się nimi cieszyć długi czas. Teraz, gdy za oknem jesienna plucha, mamy idealny czas na tworzenie pamiętnika wspomnień. Póki w naszej głowie nie ostygły do końca wakacyjne przygody, dobrze jest usiąść i zabrać się do pracy. Jestem pewna, że stworzony przez Angelikę trip reminder będzie idealnym pomocnikiem. Poza tym jak on wygląda! Jest to naprawdę bardzo dobrej jakości produkt. Ja jestem zachwycona. Trip reminder ma aż 247 stron, w którym możemy śmiało notować nasze wspominki podróżnicze. Dodatkowo znajdziecie też miejsca na zdjęcia, co zdecydowanie przemawia na plus. Produkt jest w 100% zaprojektowany i wyprodukowany w Polsce.
Przeczytaj także: Kronika rodzinnych wspomnień
Jak z pewnością zauważyliście, oprócz bloga kobietakretywna.pl wspólnie z rodzinką tworzymy podróżnicze miejsce w sieci www.mountains.com.pl Trip reminder będzie od dziś naszym nieodłącznym elementem i towarzyszem podczas podróży.
Was kochani zachęcam do wskoczenia na stronkę Angeliki i do zamówienia tego pamiętnika, a ja zabieram się za komponowanie mojego pamiętnika wspomnień. Cóż za emocje. Uwielbiam takie momenty :)
Ania :)
Subskrybuj
Zgłoszenie