Zagadkowe wpisy z II wojny światowej, przeploty współczesności z przeszłością i motyw pamiętnika to tylko niektóre z aspektów, jakie Magdalena Wala poruszyła w swojej najnowszej powieści ,,Zanim wybaczę. Splątane losy”. Pisarka znana jest w środowisku twórców jako autorka powieści historyczno-obyczajowych.
Nutka życiowych komplikacji głównej bohaterki Karoliny, ciekawość przeszłości i ujmująca chęć odnalezienia własnego miejsca sprawiają, że czytelnik chłonie tą historię już od pierwszych słów. Odległe czasy przepełnione skomplikowanymi historiami tworzą obraz oddziałujący na wyobraźnię do tego stopnia, że momentami bolesność połączona z współczesnym oddechem wywiera mocny wpływ na odbiorcę treści.
,,Zanim wybaczę”
Przeszłość kontra teraźniejszość
Magdalena Wala tworząc postać głównej bohaterki Karoliny, doskonale wiedziała w jaki sposób wykreować jej wizerunek, styl i życiowe wybory. Zrobiła to w prawdziwie mistrzowskim stylu.
Paleta doświadczeń bohaterki jest ogromna. Kobieta doskonale wie, czego chce od życia. Sytuacja życiowa niejako zmusiła ją do zamieszkiwania z despotyczną babcią, która najchętniej kontrolowałaby każdą strefę życia wnuczki. Los ma jednak inne plany i gdy Karolina traci prace w hotelu, daje dziewczynie możliwość zmiany. Ta historia jest o tyle zaskakująca, że Karolina podczas porządków znajduje tajemniczy pamiętnik.
Odręcznie spisana przez inną kobietę historia wywołuje u Karoliny huśtawkę odczuć. Postanawia ona odkryć kim jest autorka pamiętnika i skąd znalazł się on w domu babci. Historia z pamiętnika porusza czytelnika do łez, gdyż jego autorka opisuje w nim losy, gdy jej człowieczeństwo i godność były poniewierane przez esesmana, u którego pracowała.
,,Zanim wybaczę” jest książką pokazującą jak przewrotne i nieprzewidywalne jest ludzkie życie.
Bezimienna autorka pamiętnika kontra wiedząca czego chce współczesna kobieta, niby inne losy, a jednak łącząca ich ponadczasowa więź.
Dawno nie czytałam tak dobrej książki. Uwielbiam gdy opisana historia na przemian funduje mi inne odczucia; raz bawi, by za chwilę wzruszyć do łez. Pojawiający się problem molestowania kobiet i używania w stosunku do nich przemocy fizycznej jest o tyle ważny co trudny. Takie sprawy nie mogą być tłamszone, skrywane, bo oprawcy czują się bezkarni. Jednak psychiczne matactwo i presja sprawiają, że ofiara boi się prosić o pomoc.
Uważam, że Magdalena Wala wielu kobietom, ale i nie tylko, za przyczynom tej książki otworzy oczy. To opowieść, którą trzeba przeczytać, pochylić się i zanurzyć w niej z refleksją.
Przeczytaj także: Bój się i działaj! Recenzja książki Moniki Pryśko
Dziękuję za egzemplarz recenzencki Wydawnictwu Pascal
Ania :)
Subskrybuj
Zgłoszenie