Twórczością Magdaleny Krauze zaraziłam się czytając jej debiut literacki ,,Czekałam na Ciebie”. Już wtedy wiedziałam, że ta pisarka zagości w moim TOP 5 ulubionych pisarek. O czym jest kolejna perła Magdaleny Krauze? ,,Zdradzona” to obyczajówka jakich mało. Lekkie pióro, dialogi na wysokim poziomie sprawiają, że trudno oderwać się od tej książki. Od pierwszych stron polubiłam główną bohaterkę Joannę. Prowadząca zwyczajne życie kobieta z dnia na dzień staje twarzą w twarz z przeciwnościami. Zbliżają się święta, a Joanna zostaje sama, w dodatku jej miła inaczej teściowa nie przestaje mącić. Gdy zaczęłam czytać tą książkę, to kilka scen udało mi się przewidzieć ale nagle pojawiły się rozwiązania, na które bym nie wpadła. Rozwiązania jakie wprowadziła Krauze zaskoczyły mnie totalnie.

Zdrada, o której pisze Krauze, to problem powszechnie znany. Ból, strach, morze wylanych łez dotyka codziennie wiele kobiet. Jednym udaje się wyjść w miarę ok z całej sytuacji podczas gsy inne staczają się na dno, nie wiedząc gdzie szukać pomocy. Dylematy przed którymi stanęła główna bohaterka dla wielu z nas są jakąś abstrakcją. Inne doskonale znają temat, bo same się z tym zmierzyły. Pisarka Magdalena Krauze perfekcyjnie ujęła problem nie tylko samej zdrady, ale życia od nowa. Książka jest niezwykle wciągająca, a losy bohaterów poprowadzone tak, by wciągnąć czytelnika maksymalnie. Zaskakujące zakończenie sprawia, że powraca wiara w upragnione ,,długo i szczęśliwie”, które na początku książki nie jest oczywistą sprawą.

,,Zdradzona” nie jest jakimś bzdurnym romansidłem nafaszerowanym erotycznymi igraszkami. To przejmująca historia , która uczy jak z przeciwności losu, doświadczeń czerpać siłę i wskazówki. Magdalena Krauze wykonałaś kawał dobrej roboty!

Dziękuję za egzemplarz recenzencki Wydawnictwu Jaguar.

Ania:)