W księgarniach możecie znaleźć kolejne części trylogii Anny Lewickiej.
O pierwszym tomie pisałam TUTAJ. Dzisiaj zapraszam was na opowieść o dwóch pozostałych częściach.
Sposób pisania Lewickiej urzekł mnie ogromnie, dlatego z wielką przyjemnością przeczytałam kolejne jej książki.
,,Szał”Anna Lewicka
Miłość kontra złowrogie przeznaczenie.
Alicja i Wiktor postanawiają związać swoje losy, jednak nikt nie spodziewa się konsekwencji wynikających z przeprowadzanego nad jeziorem rytuału. Tymczasem na organizowanej w ogrodzie bieszczadzkiego domu uroczystości, między Igą, kochającą dobrą zabawę siostrą Alicji, a przyjacielem Wiktora - tajemniczym ciemnowłosym Alexem, pojawia się niezaprzeczalny magnetyzm. Zbyt uparci, by się do czegokolwiek przyznać, i zbyt pragnący wolności, by się do kogoś przywiązać, ścierają się, przybliżają i oddalają od siebie, nie chcąc przyjąć do wiadomości, że nikt wcześniej nie wzbudził w żadnym z nich tak silnych, choć czasem bardzo sprzecznych uczuć. Zaprzątnięci burzą emocji i wciągnięci w kryminalną intrygę, związaną z ciemnymi interesami, w które wydaje się wplątany Alex, nie zauważają nawet, że drzemiące w odmętach jeziora zło zdążyło już się uwolnić i czeka tylko na odpowiedni moment, aby się zamanifestować.
Szał to książka, w której niepewność i negacja własnych uczuć przeplatają się z poszukiwaniem sensu i przynależności, a kontrola nad potęgą płynącą z mocy i szału nie zawsze okazuje się wystarczająca, by pokonać pojawiające się przeciwności.
Pochłonięta całkowicie sposobem pisania Lewickiej, z zapartym tchem wertowałam kartki kolejnej jej książki. ,,Szał” jest doskonałym dopełnieniem pierwszej części, którą czytałam wcześniej.
Więź jaka nawiązała się między Igą a Alexem różni się od tej, jaka połączyła Alicję i Wiktora. Ewentualna, wspólna ich przyszłość nie jest taka oczywista. Różnią się od siebie w każdy możliwy sposób.
Iga jest uparta, uwielbia dobrą zabawę i żywioł. Podczas rytuału zaślubin Alicji i Wiktora w Bieszczadach , Iga poznaje Alexa. Tajemniczy mężczyzna w niezwykły sposób przyciąga uwagę Igi. Odmienność Alexa jest na tyle pociągająca, że Iga nie może się oprzeć i wplątuje się w znajomość, mimo ostrzeżeń siostry. Postacie Igi i Alexsa muszą nauczyć się kompromisu, walki z serią zdarzeń, które komplikują się na zamówienie. Relacja jaka nawiązuje się pomiędzy nimi nie należy do łatwych, jest pełna tajemnic i czyhających niebezpieczeństw.
W tej części mamy do czynienia z intrygą kryminalną i mnóstwem tajemnic, czego w pierwszej części nie było. To dodatkowy atut. Przynajmniej czytając książkę nie ma gotowego scenariusza i tak naprawdę do samego końca czytelnik nie wie, co będzie. Bardzo podoba mi się sposób, w jaki zaplanowała autorka całą akcje. Nie jest to nudna kontynuacja pierwszej części, a coś ekspresyjnego, nowego i tajemniczego. Uwielbiam wplatane w treść słowiańskie motywy, które podkręcają całość i sprawiają, że chce się ja czytać.
“Moc” Anna Lewicka
Złowieszczy cień zapada nad rodziną sióstr Olszańskich. Po tajemniczym zniknięciu Igi, jej najstarsza siostra, Sówka, postanawia wziąć sprawy we własne ręce i dowiedzieć się, jakie siły stoją za ostatnimi wydarzeniami. W tych poszukiwaniach pomaga jej Gustav, którego poczucie odpowiedzialności również nakazuje mu zadbać o bezpieczeństwo swoich najbliższych. Nie wiedzą jednak, że w tym samym czasie wiedźma szykuje swoją pułapkę… Idąc śladami wiedźmy, Sówka i Gustav przebywają drogę przez jesienne Bieszczady po zimną, pełną wichrów Islandię, i niezauważenie zbliżają się do siebie, połączeni wspólnym celem. Czy na tej wulkanicznej wyspie znajdą odpowiedzi na swoje pytania? Czy zdążą ocalić rodzinę, zanim okaże się za późno? Moc to opowieść o zemście i klątwie, która sięga setek lat w przeszłość, a także nienawiści silniejszej niż czas i niż śmierć. To historia uczucia, które potrafi zrodzić się między dwojgiem ludzi, którzy nigdy nie zbliżyliby się do siebie, gdyby nie konieczność połączenia sił na rzecz wyższego dobra. W ostatnim tomie Trylogii Mocy i Szału wszystko się wyjaśni – kim jest wiedźma z jeziora? Co stało się z Igą? Co wspólnego z tym wszystkim ma pochodzenie Wiktora?
,,Moc” to ostatnia część trylogii Anny Lewickiej. Przyznam, że z niecierpliwością wyczekiwałam jej pojawienia się na rynku wydawniczym. Moment, w którym dowiem się jaki jest finał całej sagi bardzo mnie ciekawił i intrygował. Miałam pewne przeczucia odnośnie tego, co szykuje dla nas autorka. Skoro jedynka poświęcona była w głównej mierze Alicji, dwójka Idze, to w trzeciej części nadszedł czas na Sówkę. Owiana tajemnicą najstarsza z sióstr, z obsesją i mnóstwem życiowych uprzedzeń, momentami była dla mnie mocno irytująca. To dodatkowo potęgowało część czytania.
Trzecia część trylogii naszpikowana jest rytuałami, magią, wierzeniami słowiańskimi, za co osobiście bardzo dziękuję autorce.
Biorąc ,,pod lupę” wszystkie trzy książki mogę śmiało powiedzieć, że nie ma w nich nudy i ciągnących się w nieskończoność serii zdarzeń. Wszystko ma swój czas, cel i znaczenie. Autorka wykonała kawał dobrej roboty. Potrafiła spotęgować u czytelnika napięcie i dawkować w każdym z tomów zupełnie coś innego. Jeśli jeszcze nie znasz twórczości Lewickiej to zachęcam do sięgnięcia po jej książki. Najlepiej jedna po drugie, bo uwierzcie mi oczekiwanie na losy bohaterów jest nie do wytrzymania. Książki Lewickiej czyta się jednym tchem.
Dziękuję Wydawnictwu Jaguar za egzemplarze recenzenckie.
Ania :)
Subskrybuj
Zgłoszenie